Na kwestie wielokulturowości warto spoglądać poprzez lokalny pryzmat miejsca, w którym się mieszka. Patrząc przez okno historii trzeba być dumnym z rodzimych tradycji uczących pokojowego postępowania wobec innych sposobów na życie. W ramach Europejskiego Roku Dialogu Międzykulturowego 2008, 24 października udaliśmy się z wizytą do Izby Ziemi Wysokomazowieckiej, w poszukiwaniu śladów współistnienia różnych kultur w regionie.
Wysokie Mazowieckie jest do tego wyjątkowo powołane. Dzieje losów żyjących tu ludzi różnego pochodzenia narodowego (Żydzi, Polacy, grupa rosyjska /Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy/, Niemcy) są użyteczne i pomocne w określeniu swego stosunku wobec „obcych”. W tym kontekście przyglądając się zróżnicowaniu etnicznemu miasta, warto docenić koegzystencję wielu religii i narodów oraz uwypuklić katastrofalne skutki, jakie może przynieść niezrozumienie innych systemów na życie. Chcielibyśmy podkreślić, że często nie zauważa się pozytywnego przenikania wartości kulturowych bardziej poruszając antagonizmy. Warto zatem uczyć się historii regionalnej, bowiem pokazuje ona często jak istotna jest pokojowa egzystencja pomiędzy grupami narodowymi na wspólnym terenie.