11 marca gościnne progi naszej szkoły przekroczyli uczniowie klas piątych i szóstych szkół podstawowych nr 1, 2 i 9. Tym razem połączone zostały siły koła historycznego z kołem teatralnym i regionalnym działającymi w naszej szkole. Współpraca ta zaowocowała spotkaniem poświęconym wielokulturowemu charakterowi Mysłowic.
Zaproszeni goście podzieleni zostali na dwie grupy., które po godzinie pracy i kilkunastu minutach przerwy zamieniły się miejscami.
Nasze koleżanki i koledzy z koła teatralnego i regionalnego zaproponowali swoim gościom dwa krótkie przedstawienia: Czerwonego Kapturka oraz Jasia i Małgosię w dość nietypowej, bo gwarowej wersji. Uczestnicy tej części spotkania wzbogacili swoją wiedzę o stroju śląskim i mogli sami zaproponować strój weselny dla śląskiej pary młodej dzięki przygotowanym wcześniej dla nich kolorowankom. Uczestniczyli również w konkursie znajomości gwary śląskiej.
W tym samym czasie gdy jedni uczniowie zmagali się ze swoją znajomością gwary i kultury śląskiej, drudzy odkrywali ślady historii i kultury żydowskiej w Mysłowicach. Niektórzy nasi młodsi koledzy i koleżanki wiedzieli o istnieniu cmentarza żydowskiego, ale dziwili się na wiadomość, że niedaleko Urzędu Miasta do pierwszych dni września 1939r stała przepiękna synagoga. Dzięki archiwalnym zdjęciom mogli zobaczyć nie tylko te dwa miejsca, ale też inne ślady żydowskiej obecności w naszym mieście.
Po kilkunastu minutach wytężonej pracy umysłowej przyszedł też czas na rozrywkę. Nasi goście poznali podstawowe kroki żydowskiego tańca i z wypchanymi kieszeniami cukierków, które wygrali w bączka chanukowego oraz z uśmiechem na ustach wrócili do swych szkół.
Tydzień później, 18 marca, według tego samego scenariusza, bawili się najmłodsi, 40-osobowa grupa sześciolatków z przedszkola nr 4 i 12. Kolorowali, tańczyli, śmiali się na przedstawieniach i z zacięciem równym grze w totolotka walczyli o cukierki grając w drajdla.
Każde marcowe spotkanie owocowało zadowolonymi minami uczestników. Cieszymy się, że udało się nam zaangażować w dialog międzykulturowy tylu młodych ludzi z naszej szkoły i innych mysłowickich szkół, że potrafili się otworzyć na niego i aktywnie w nim uczestniczyć.